Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Już na początku tego wstrząsającego artykułu domyślałem się że oprawca to przykładny KATOLIK poważany przez sąsiadów i ks. proboszcza. Niech płonie w piekle w które tak wierzy! Podziwiam Pani determinację, odwagę i w ogóle całą pani postawę pani Agnieszko! Jest Pani wielka!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zacytowana w artykule wypowiedź ,,pani byłej nauczycielki i byłej kuratorki sądowej" to zaiste 100% tego, z czym ta dziewczyna miała do czynienia, i z czym muszą się borykać normalni ludzie w Polsce. Klasyczna obligatoryjna państwuska. Niestety, ale jej postawa to normalka u nauczycielstwa, urzędników, sądowych. Jakby Hitler im kazał, to natychmiast wiedzieliby co zrobić, jak pohamować głupotę motłochu, jak poskromić zło; ale jak Hitler nie każe, to niedajbóg! Przepisy nie pozwalają, takie procedury, nic nie zauważono, brak dowodów. Klasyczna krypto-hitleryzm.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na stronie Senatu RP można znaleźć ciekawy list z ministerstwa sprawiedliwości do Marszałka Sejmu - dotyczący osób skazanych w Polsce za pedofilię. Według informacji zawartych w liście podpisanym przed podsekretarza stanu Stanisława Chmielewskiego wynika, że w Polsce osadzonych za pedofilię jest 1468 osób, z czego około 100 odbywa aktualnie karę za inne przestępstwa i kara za pedofilię będzie egzekwowana w dalszej kolejności. W tej liczby osób 900 nie posiadało wyuczonego zawodu, 70 wykonywało zawód murarza, 40 było pracownikami dorywczymi, 30 ślusarzami, 30 rolnikami, 25 mechanikami samochodowymi. Takie zawody jak - inżynierowie, lekarze, pedagodzy, księża katoliccy, wychowawcy - wykonywany pojedyncze osoby.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niby sąsiedzi współczują itp ale najbliżsi z nich nic nei widzieli nie słyszeli
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dziewczynki chodziły ze mną do szkoły podstawowej. Od zawsze wyglądały inaczej niź reszta dzieci. Ubrane pod dyktando mamy w niemodne bluzki, zawsze prosto uczesane, żadnych ozdób - jak dla mnie wyglądały na pozbawione możliwosci wyrażania własnych osobowości. Były przesadnie ciche, trzymały się na uboczu, kolegowały z dobrze znanymi sobie osobami. Absolutnie nie jestem zdziwiona. Pamiętam, że jako dziecko pytałam mamy czemu one są takie dziwne (dla mnie wtedy dziecka). Sądze, że wielu spychało podejrzenia na fakt, że były adoptotane i byc może nie w pełni ufne.. Państwo Pajurkowie - "rodzice" oboje zasługują na wykluczenie - pamiętam ich i wcale nie dziwi mnie takie ujawnienie faktów. A zrozpaczenie adopcyjnej matki było na pewno ale było żałosne! Dorośli wtedy byli ślepi. BRAWO AGNIESZKO, JESTEŚ ODWAŻNA!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zgroza, jeśli szanowna pani uznaje, iż pięknie umeblowany pokoik jest jednoznaczny ze szczęsciem dziecka, co za uproszczenie! i
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
,,sasiedzi nic nie wiedzieli,kazdy żyl swoim życiem..." warto dodać, że dramat Agnieszki rozgrywał się w mieszkaniu jednego z dwóch pracowniczych bloków, należących do Technikum Agrobiznesu a teraz również gimnazjum. Zadziwia , wręcz szokuje fakt ,że w większości mieszkali tam pracujący nauczyciele. Przecież niby wykształceni,każący się tytulować pedagodzy. I nikt naprawde nikt nic nie widział, nie podejrzewach??!! Wydawać by się moglo ,że swoista  zmowa milczenia istnieje w środowiskach patologicznych tu powstało kolo obrońców pedofila!! Swoja drogą kto ma jeszcze odwage słać tam swoje dzieci do szkoły. Jedna wielka obłuda i zakłamanie. A w niedziele wszyscy razem rączki do modlitwy złożą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Coraz modniejsze jest fałszywe oskarżenie o molestowanie.I w tym wypadku tak jest!Pani Agnieszka kłamie.Oczerniła uczciwego człowieka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jasne, teraz rzucajmy oskarżenia na sąsiadów. Bo molestowanie od razu widać. Poza tym każdy z nas na pewno zareaguje np na krzyk dzieci u sąsiada, prawda?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wstydź sie za taka odpowiedź, to ty (specjalnie napisałam małą literą!) oczerniasz dziewczynę, którą szczerze podziwiam za niezwykłą odwagę. Życzę jej szczęścia w życiu i doceniam również jej męża, z pewnością musiał też z nią wiele przepracować aby stworzyć wspaniały i pełen zaufania związek :) Agnieszko, jeżeli wchodzisz na fora i czytasz komentarze, to wiedz, że od przedwczoraj, tzn od kiedy przeczytałam Twoja opowieść jestem pod niezwykłym wrazeniem Twojej osoby :) Tule Cię mocno do serca!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Po pierwsze, jaki ojciec? To nie jest jej ojciec!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Użytkownik niezarejestrowany napisał:
Coraz modniejsze jest fałszywe oskarżenie o molestowanie.I w tym wypadku tak jest!Pani Agnieszka kłamie.Oczerniła uczciwego człowieka.
Czytałeś/aś zalinkowany artykuł, całą wypowiedź Agnieszki? Naprawdę sądzisz, że coś takiego można zmyślić? Zapewne znasz tego zwyrodnialca, dlatego tak trudno jest Ci uwierzyć w jego winę. Niestety, smutna prawda jest taka, że ci najgorsi Agresorzy, najbardziej niebezpieczni, potrafią bardzo skutecznie ukrywać swoją prawdziwą twarz, dlatego tak łatwo ich najbliżsi dają się omamić. Wiele lat temu w USA była przeprowadzona kampania wśród dzieci, ta, która mówiła, żeby unikały nieznajomych w prochowcach, częstujących je cukierkami z VANA. Później okazało się, że była to straszna porażka - bo największe niebezpieczeństwo dla dziecka nie stanowi nieznajomy z furgonetki tylko ktoś bliski - sąsiad, wujek, ojciec. Kampania jedynie uśpiła czujność dzieci i po niej ilość takich haniebnych aktów jedynie wzrosła, bo dzieci oczekiwały niebezpieczeństwa ze strony nieznajomych, ale ze strony bliskich nie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Podejrzenie o fałszowanie oskarżeń w sprawach o molestowanie powinno rosnąć wtedy, kiedy: 1.Długi jest odstęp czasu (np. kilka lat) pomiędzy rzekomym molestowaniem a zgłoszeniem tego faktu i sformułowaniem oficjalnego oskarżenia. 2.Orzeczenie o winie może przyczynić korzyści materialnych oskarżającemu. 3.Jedynym dowodem o winie jest opinia psychologiczna. 4.Opinia psychologiczna pochodzi od psychologa prowadzącego terapię rzekomej ofiary lub jest sporządzana na zamówienie strony oskarżającej. 5.Opinia jest sformułowana w taki sposób, że stwarza możliwości wieloznacznego jej rozumienia i wykorzystywane są w niej niezrozumiałe dla prawników terminy. 6.Opinia opiera się na założeniach psychoanalizy. 7.Zeznania małoletnich świadków są wynikiem wielokrotnych rozmów z psychologami, opiekunami itp. 8.Biegły sądowy w opinii wykorzystywał testy projekcyjne, takie jak: test drzewa Kocha, rysunek postaci ludzkiej, rysunek rodziny, test Rorschacha, test Lutchera, zabawa lalkami anatomicznymi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Straszne!! Podziw dla Pani Agnieszki i szacunek!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ciekaw jestem, czy Z. sam wstawia wpisy na różnych portalach, że cała ta historia jest zmyślona, czy działa tu całe lobby Pajurków - pedofilów. Tak czy owak nikt w niewinność nie uwierzy. A w Klementowicach i tak wszyscy wszystkich znają
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ale w kosciele pewnie byl tatus co niedziele...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ktoś tu kłamie.A kto kłamie, wyjaśni prokuratura.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zdzisiek, teraz pozostaje ci już tylko sprzedać wszystko, kupić bilet na samolot, polecieć gdzieś i nigdy nie wracać. Proponuję Dominikanę. Wesołowski przetarł tam szlaki, więc będzie ci łatwiej. Pojmiesz tam za żonę jaką ośmiolatkę i będziecie żyli długo i szczęśliwie. Do Polski nie masz już po co wracać, łachudro skończona.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ten tekst jest po to, żeby przykryć sprawę Trybunału Konstytucyjnego!!!!!!!!!! :(((((((((
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Użytkownik niezarejestrowany napisał:
Już na początku tego wstrząsającego artykułu domyślałem się że oprawca to przykładny KATOLIK poważany przez sąsiadów i ks. proboszcza. Niech płonie w piekle w które tak wierzy! Podziwiam Pani determinację, odwagę i w ogóle całą pani postawę pani Agnieszko! Jest Pani wielka!
Taki sam jak ty...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 5

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...